sobota, 28 września 2013

Przetrwanie

BUM!

przymknęła na bum oko - żywo jako to, a bum z łomotem wybija siniaki w zamkniętych powiekach. pamiętaj, pamiętaj, pamiętaj, pamiętaj, a ta, że nie warto. że tamto siamto owamto jak zawsze (nie warto, nie warto). jak tu tak? jak? przeżyj. jak tu? jak? jak nie, jak tak? przeżyj. przeżyj ten wiatr. otworzyła oko - lepiej. drugie - nie gorzej. wstała i się poobijała, tak po prostu tramwaj przejechał jej po głowie. przeżyj.
zmarnowane, zabić, nie, WRZASK.
zmarnowane, zabić, nie, WRZASK. stoi.
nie, WRZASK
WRZASK. przecież to chyba nie tak.
zmarnowane, zabić, nie, WRZASK. przecież to nie tak! głupstwa skaczą jej po głowie same z siebie.

przetrzymuje. (przeżyj)
akt kończy się w ramionach. On ją jak zawsze i każe popić tabletki przeciwbólowe.

2 komentarze:

Aneta pisze...

schowałaś! takie!

J O L pisze...

nic nie schowałam. czeka na dociekliwych :)